Otwórzcie zwierzętom klatki!
Walczy z Alzheimerem żony. Kocha najpiękniej!
15 czerwca, 2023
Tu ludzie żyją na codzień z ostrzałem miasta!
8 sierpnia, 2023Emisja reportażu odbyła się w cyklu pt. Głębia Ostrości (TVP Info), 26 lutego 2023 r. Reportaż w całości dostępny pod linkiem: TVP VOD
Fretka Jerry mieszka w jednej wolierze z norką, która została uratowana z fermy futrzarskiej. Inaczej byłaby zabita przez porażenie prądem i oskórowana. Fretka jest podobna do norki, ale to zupełnie inne zwierzę. Zaprzyjaźnione z człowiekiem, trzymane w domach... Norki nie są takie udomowione i nie takie chętne do kontaktu z ludźmi. Jerry okazuje sympatię Grzegorzowi Dziwakowi, który prowadzi azyl "Szopowisko". To tam nowy i bezpieczny dom znajdują zwierzaki z gatunków inwazyjnych. Nie powinny się znaleźć w tutejszym ekosystemie, bo zagrażają innym gatunkom. Nie mogą być tu na wolności, ale dzięki azylom mogą dalej żyć. To do tego azylu trafiają też zwierzaki uratowane przez Fundację Otwarte Klatki. Wkrótce w reportażu o ich walce o lepszy świat dla zwierząt i o mniej cierpienia!
W hodowli przemysłowej zwierzęta to są przedmioty, które się eksploatuje. Coś, co można sprzedać, wymienić na zysk finansowy. Zredukowane są do produktu spożywczego albo futra. I takie panują tam też warunki hodowli. Nie ma miejsca na empatię, czyli zrozumienie istoty żywej. Zwierzęta trzymane są w klatkach przez całe życie, aż do momentu, kiedy trafiają do ubojni. Jednak nie wszyscy godzą się na taki los zwierząt.
Są ludzie, którzy sprofesjonalizowali walkę o prawa zwierząt i mówią klatkom "NIE!" Nazywają się "Otwarte klatki" i własnie o ich działaniach powstał reportaż pt. "Otwórzcie klatki!", którego zapowiedź widzicie w obrazku.
To znęcanie się nad zwierzętami. Tego nie można inaczej nazwać, chociaż dzieje się to zgodnie z prawem, w miejscach hodowli przemysłowej. Przerażający jest los zwierząt, który potrafi zgotować im człowiek, w imię zysku.
Zobaczcie fragment reportażu pt. "Otwórzcie klatki!", o działaniach organizacji "Otwarte Klatki", która walczy o zakaz hodowli klatkowej oraz hodowli zwierząt na futra.
Niestety obrazy, które rejestrują tzw. wolontariusze interwencyjni, są bardzo drastyczne. Takie też musiały znaleźć się w reportażu, ale część musiała być ukryta za rozmyciem albo w odpowiednim momencie skrócona, żeby nie wszystko było widać. Realizując reportaż trzeba też liczyć się z wrażliwością widzów, dla których zobaczyć przemoc wobec zwierząt, to może być za dużo. W reportażu ukazane też zostały azyle, gdzie uratowane zwierzęta znajdują bezpieczne miejsce do dalszego życia. Te obrazy już nie szokują, ale cieszą, że są też ludzie o wielkich sercach i miejsca, które tętnią szczęśliwym, zwierzęcym życiem. Niestety też w klatkach, bo to gatunki inwazyjne, ale w takich, które zapewniają zwierzakom komfortowe życie. Zobaczcie stopklatki z reportażu.
