Chcą być potrzebni. Chcą pracować.
29 maja, 2022
Most w Irpieniu
Rosyjskie zbrodnie wojenne.
12 lipca, 2022

Reportaż w całości dostępny pod linkiem: TVP VOD

Andrew uciekał z Ukrainy bombardowanej przez Putina. Tam studiował, chociaż pochodzi z Nigerii. Ira zostawiła wszystko w Krzywym Rogu, bo nie mogła znieść wojennej atmosfery. Wzięła tylko aparat fotograficzny, bo jest fotografką. Mohammad uciekł z Kabulu, bo współpracował jako tłumacz z Amerykanami, a za to groziła śmierć. Teraz pracują w Buzz w Warszawie. Tu uchodźcy znajdują pracę i zrozumienie.
Sprzedają swoje dzieci, żeby móc przetrwać. Takie rzeczy zdarzają się w Afganistanie. To sposób na bardzo ciężką sytuację ekonomiczną. Ludziom brakuje nawet na jedzenie. Trudno powiedzieć jaka jest skala zjawiska, ale na pewno to niewyobrażalna krzywda, jaką dziecku taka transakcja wyrządza. Często to sposób bogatych, starszych panów na miłosne uciechy, bo dziewczynki stają się żonami tych, których na to stać. Jak mówi Mohammad w załączonym fragmencie materiału, rodziny, które są w finansowym kryzysie, stają się celem w tym procederze.
O handlu dziećmi opowiada Mohammad, który trafia na wiadomości o takich transakcjach w afgańskich mediach. Mówi to z przerażeniem. Trudno mu się z tym pogodzić. To jeden z pracowników warszawskiej Bazy, gdzie zatrudnienie znajdują uchodźcy i imigranci. Mohammad musiał uciekać z Afganistanu, żeby ratować życie. Trafił do Polski i właśnie do Bazy, gdzie powstał materiał do reportażu.
Można tańczyć przy pracy, a nawet trzeba, żeby pozbyć się stresu. Kebeh przyjechała z Liberii do Polski, bo szukała bezpiecznego miejsca do życia. Mówi, że w Afryce, jeżeli masz lokal i nie ma tam muzyki, to nie zrobisz biznesu, bo ludzie nie przyjdą. Kebeh tańczy nawet w tramwaju i dziwi się, że ludzie na ulicy mają słuchawki w uszach, słuchają muzyki i nie ruszają się przy tym. W kuchni Bazy po sąsiedzku z placem Zbawiciela w Warszawie, Kebeh może czuć się swobodnie i ugniatać ciasto do pizzy w rytmie swojej ulubionej muzyki. To miejsce, które daje szansę uchodźcom na pierwszą pracę bez znajomości języka i obycia w polskich realiach.
To nie jest zwykła knajpa, to miejsce z misją! Zobaczcie, jak pracują uchodźcy w Bazie w Warszawie po sąsiedzku z pl. Zbawiciela. Posłuchajcie ich historii! To, przez co przeszli, to naprawdę ciężkie doświadczenia. Ale zobaczcie, jaka tam jest genialna atmosfera! Tak się pomaga ludziom na nowo wystartować w życiu!
Materiał został wyemitowany u Marii Stepan w Głębi Ostrości w TVP Info 31 lipca o godz. o 19.15. 

admin

Chętnie odpowiem na pytania. Mój mail to: sebastianrue@gmail.com