Okładają się toporkami, maczetami, mieczami i innym sprzętem ze średnich wieków. Walczą w turniejach, które mają charakter w pełni sportowej rywalizacji. Przyjmują silne ciosy na kark i w tyłek, bo tam najbardziej boli. I o to w tym chodzi, bo uderzając w zbroje, tracisz energię, zamiast osłabiać przeciwnika. Ma boleć twojego przeciwnika, bo inaczej, przegrasz ty. To nie rewia znudzonych tatusiów z brzuszkami i plastikowymi atrapami, ale poważne walki, w których udział biorą też... dziewczyny! Zobaczcie skrót reportażu "Dziewczyny do szranek!", który został przygotowany do emisji w Magazynie Ekspresu Reporterów na TVP2.
Chętnie odpowiem na pytania. Mój mail to: kontakt@verynicemedia.pl